wtorek, 27 marca 2018

SAL - Przy Oknie po raz XX

Witajcie.

Doczekaliśmy się już 20 odsłony naszego SAL-Przy Oknie. 
Jedni już skończyli, inni pną się powoli do przodu, a inni dopiero co zaczęli. 
Święta już za parę dni więc jest szansa, na nadrobienie zaległości w wyszywaniu. Dość gadania i przechodzę do konkretów :)

U mnie mizerne postępy. 
Przyznaję się, że dalej siedzę nad Tryptykiem i  tylko parę chwil poświęciłam widoczkowi
 Tak prezentuje się całość

U Elizy za to, jest więcej do oglądania :)

6 komentarzy:

  1. Cały dzień dzisiaj myślałam żeby podesłać Ci zdjęcia i nie zdążyłam. Jutro to zrobię to będzie na następny raz.
    Pozdrawiam Ania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu nic straconego, tak jak piszesz będzie na następny raz :)

      Usuń
  2. To nie są mizerne postępy, to SĄ postępy, których u mnie brak...
    Pięknie wychodzi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Super Wam idzie, warto się napracować, bo piękny wzór :)

    OdpowiedzUsuń
  4. WoW!Postępy piękne, aż miło popatrzeć :) Coraz więcej okienka już widać :) Trzymam kciuki za kolejne odsłony :)

    OdpowiedzUsuń