Witajcie
Miało być na koniec lipca, ale z małym poślizgiem jest na 2
sierpnia.
Po roku, bo od 13,08,2014 do niedzieli trwało wyszywanie
pierwszego okna z Tryptyk Egipski. Jestem z siebie bardzo dumna. A najważniejsze, że
dalej mam chęć go wyszywać. Choć teraz
czas dzielę między nim, a SALem to mam nadzieję, że w następnym roku będę mogła
się pochwalić kolejnym dużym sukcesem. Na środkową część przeznaczam około 2
lata, więc trochę potrwa zanim całość wam pokarzę.
A to moja piękna kotka Luna, która uwielbia być fotografowana
W tak zwanym między czasie męczę firanką z Sal, ale o niej
opowiem wam następnym razem.
Jakiś czas temu na FB przewinął się temat magnesów
przytrzymujących nici. Dopiero w tedy
zrozumiałam co to są za okrągłe (wyglądające jak guziki) ozdoby nałożone na
kanwie w zdjęciach angielskich i amerykańskich hafciarek. Zaczęłam zgłębiać ten
temat i tak oto tym sposobem mam swoje 2 pierwsze magnesy.
Świetnie nadają się do igieł. Ja używam ich do
przytrzymywania kartki papieru na kanwie naciągniętej na tamborku. Do tej pory
wzór przypinałam szpilką, ale strasznie się od tego niszczył. Teraz ślicznie
trzyma się kanwy i jak trzeba to szybko wyciągam spod magnesu wzór. Praktycznie
i elegancko. Magnesy są bardzo silne więc wzór trzyma się bez problemu.
Porównując magnesy szkolne, do tablic to niebo, a ziemia.
Ale się rozpisałam :)
Tryptyk już robi wrażenie. Kotka słodka:)
OdpowiedzUsuńMagnesy widzę pierwszy raz, ale wydają się fajnym rozwiązaniem.
Piękny haft! Przyglądam się takim magnesom od pewnego czasu :) Gdzie je kupowałaś?
OdpowiedzUsuńWitaj. Magnesy kupiła moja znajoma na angielskim eBay.
UsuńZapytałam już na fb, ale zapytam jeszcze i tu - a skąd te magnesy? Mam co prawda zwykłe neodymowe, ale chcę ładne ;)
OdpowiedzUsuńCzy możesz napisać coś więcej o tych magnesach? Jak je wykorzystujesz? Pierwszy raz widzę jak ktoś korzysta z magnesów przy hafcie i jestem ciekawa ich zastosowania. Czy można je przymocować do tamborka lub ramy?
OdpowiedzUsuńTeż poszukam informacji o tych magnesach. Mam nadzieję, że niedługo pojawią się w naszych sklepach :) Gratuluję ukończenia pierwszej części obrazu - jest świetny :)
OdpowiedzUsuńGratuluję cierpliwości :)
OdpowiedzUsuń