wtorek, 9 lutego 2016

Koronka klockowa - serweta

Witajcie

 


Chciałam się pochwalić swoją pierwszą klockową serwetą.
Do zrobienia wykorzystałam 8 par klocków, niby taki nic, a jakie cudeńko można było wykonać
Pamiętam jak przed pierwszymi zajęciami dumna myślałam 10 klocków (5 par klocków) mi wystarczy, a teraz to tylko powiększam swoją kolekcję klocków.
Serweta jest zrobiona z nici lnianych, było trochę problemów ze zdobyciem ich, ale w końcu się udało. Nie będę was za dużo zanudzać po prostu pooglądajcie sobie relację.
Tak wygląda gotowa serweta.
A tak jej poszczególna elementy.
 


10 komentarzy:

  1. Piękna serweta, podziwiam, technika mało znana, a jak efektowna, cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Technika rzeczywiście jest mało znana, a szkoda. Pięknie wychodzą dzieła klockowe. Może i ona będzie niedługo przeżywać renesans.

      Usuń
  2. Cudowna . Pęknie się prezentuje.Jeżeli to była serweta obowiążkowa to my mamy ta sama nauczycielkę , tylko my ja w ubiegly,m roku robilysmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) całkiem możliwe :) Ja ją dopiero teraz zrobiłam bo chodzę na zajęcia od września :)

      Usuń
  3. Przepiękna!! Technika zupełnie mi obca, rzadko spotykana na blogach podejrzewam, że nie jest łatwo takie cacko wyplątać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tylko 8 par klocków, kilka.... metrów nici i takie cudeńko powstaje.
    Gratulacje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest piękna.Szkoda, że u mnie w okolicy nigdzie nie robią tego typu warsztatów.Ucz się ucz i pokazuj nam takie cudeńka )

    OdpowiedzUsuń
  6. Serwetka przepiękna. Zrobiłam taką samą ale płócienkiem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowna serwetka. Podziwiam zdolności.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej Tereniu tu Aneta spotkamy się w tym roku w Vamberku?

    OdpowiedzUsuń