Witajcie.
Aparat już jest, pogoda śliczna i co .... Oczywiście baterie padły.
Wkurzona w końcu zrobiłam zdjęcie tabletem, niestety jest takie sobie.
Nie chciałam znowu odkładać tego postu, więc podziwiajcie
Zobaczcie jak idzie Elizie. W sumie to jej zostały najciekawsze części obrazu :)
A tak wygląda mój
Wow, pędzicie z tymi kolosami. Ja do swojego wrócę za kilka dni dosłownie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super :)
OdpowiedzUsuńwspaniale Wam idzie :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Was, praca nad takim obrazem to duże wyzwanie, a Wy radzicie Sobie świetnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
niesamowity :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft! Podziwiam.
OdpowiedzUsuń