niedziela, 18 lutego 2018

SAL - Przy oknie po raz XIX

Hej.

Jak tam wam mija ten Luty, ja już marzę o słońcu i ciepełku. Marzy mi się widok za oknem taki jak na naszym obrazie :)

 Puki co muszę się zadowolić wstawieniem nowych drzwi w  domu :)
Aż mnie korci aby już w ogródku zacząć robić porządki, a tu jak na złość ziemia zmarznięta.
 Jak na razie trzeba się zadowolić pięknym latem wyłaniającym się na naszych obrazach, więc pooglądajcie zdjęcia ze mną 

Tak wygląda jak na razie u mnie. 
Skończyłam 14 stron z 66, czyli tylko 64.945 krzyżyki. Co daje mi prawie 26% całości.
Pocieszam się, że w Tryptyku Egipskim polowi widać koniec, więc z obrazem za rok podgonię.

U Elizy widać już kwiatki w donicy i drugą firankę 

Ania za to nas powoli dogania

5 komentarzy:

  1. Pięknie, a ja dalej w lesie.... :(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezłe postępy :) też marzę o ciepełku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obraz zapowiada się niesamowicie. Życzę powodzenia i wytrwałości. Na pewno będzie cudnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne obrazy się u Ciebie haftują, a królestwo zwierząt będzie niesamowite. Pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne postępy we wszystkich 3 pracach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam! Cudny będzie ten haft :)

    OdpowiedzUsuń