poniedziałek, 6 czerwca 2016

SAL-Przy oknie - po raz IX- czerwiec

Witam was.
Przepraszam za tak długą moją nie obecność. Ostatnio jest mi ciężko zebrać się do czegokolwiek. Robótki posuwają się w żółwim tempie do przodu. Przydałby mi się ktoś, kto by mnie kopnął do roboty. :) 
W ostatni weekend byłam na spotkaniu frywolitkowym i z przyjemnością naładowałam swoje baterie. Zabawa była wspaniała, poznałam bardzo dużo sympatycznych babeczek, które mnie pozytywnie naładowały swoją energią. Znowu zachciało mi się frywolitkować. Dzisiaj tylko pokarzę wam moją serwetkę frywolitkową zrobioną ze wzoru Pana Jana Stawasza


Oraz serwetkę ze wzoru Renulki- wiosna 2014

No dobra teraz już koniec o frywolitkach i przechodzimy do naszych prac z SAL-Przy oknie.
Moje :)

 AgnieszkaR ma już tyle
U Iskierki już jest tyle :)
U Elizy już można czytać książkę :)

A u Elżbiety jest tyle:)


1 komentarz:

  1. Piękne frywolitki! Widoku przy oknie przybywa z każdym miesiącem. Trzymam za Was kciuki dziewczyny! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń