poniedziałek, 18 lipca 2016

Tryptyk Egipski po raz X - lipiec 2016


Witajcie
Ostatnio co prawda rzadko tutaj bywałam, ale spokojnie nie oszczędzam się.
Dawno nie było o moim Tryptyku Egipskim, więc ten post jemu poświęcę.
Skończyłam kolejną stronę i do połowy obrazu zostało tylko wyszyć 1,5 kartki.
 W porównaniu z poprzednim rokiem to mniej wyszyłam. 
To wszystko przez Koronkę klockową. 
Jak to dobrze jest, gdy można na kogoś zrzucić winę. 
Ale o koronce będzie kiedy indziej.
 
Wracając do klimatów Egipskich, to obraz podoba mi się coraz bardziej, a przede wszystkim jego kolory. Co sądzicie o takiej kolorystyce, te brązy przypominają choć trochę złoto?

Tak wyglądał jak go ostatnio wam pokazywałam
Potem wyglądał tak
Tak wygląda z bliska
A tak wygląda dzisiaj
I z bliska




 

10 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie to wygląda i trochę przypomina złoto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę się doczekać całości, w tedy będzie trzeba ostatecznie rozstrzygnąć czy tak kolorystyka jest ok :)

      Usuń
  2. Wygląda bardzo ładnie! Kolory bardzo żywe, tak jak lubię :)
    Na jakiej kanwie wyszywasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wyszywam na zwykłej polskiej kanwie, ta ma ok 60 oczek na 10 cm

      Usuń
  3. Wspaniale Ci idzie, obraz piękny:-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Nádherná výšivka, krásny motív!!!!
    A.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo Cię podziwiam i zastanawiam się jak się tego nauczyłaś :]

    OdpowiedzUsuń